Repetytorium z historii


W XVIII wieku Krym zamieszkiwali Tatarzy w ramach własnego państwa Chanatu Krymskiego. W 1783 roku Rosja zajęła Chanat w ramach polityki zaborczej i formalnie przyłączyła go do Rosji. 18 kwietnia 1783 r. caryca Wszech Rosji Katarzyna II (ta, która zainicjowała rozbiory Polski) ogłosiła manifest o wcieleniu Krymu do Imperium Rosyjskiego. W manifeście tym zagwarantowała zachowanie praw , przywilejów i tolerancji religijnej każdej warstwie ludności na Krymie. Na początek jej przedstawiciel Potiomkin rozkazał wymordować 30 tysięcy Tatarów, a większość z nich wysiedlono. W obawie przed represjami do Turcji uciekło prawie 2 miliony Tatarów. Na ich miejsce, na podstawie spisu kolonizacji, sprowadzono osadników z Rosji. Daniel Clark w 1812 roku napisał: „ …Jeśli by mnie spytano, co Rosjanie zrobili na Krymie po podboju, uskutecznionym przez tyle okrucieństw i bezprawia , odpowiedziałbym niewielu słowami: zniszczyli oni kraj, wycięli drzewa, zburzyli domy, świątynie i gmachy publiczne, zniszczyli kanały, zrujnowali Tatarów, zbezcześcili ich kult, wykopali ciała ich przodków i rzucili na wiatr ich prochy …. Stwarzać pustynię – oto co oni nazwali ustalaniem pokoju …”

Po wyparciu Białych przez Armię Czerwoną w 1920 roku na Krym wkroczyły oddziały CzeKa (Policji Bezpieczeństwa Rosji Sowieckiej) na czele z węgierskim komunistą Belą Kunem. Po upływie pół roku terror doprowadził do śmierci 60 – 70 tysięcy Tatarów.

W 1944 r. po wkroczeniu Armii Czerwonej na Krym cała ludność tatarska na mocy specjalnego rozkazu dowództwa została na dwa tygodnie pozostawiona do wyłącznej dyspozycji wojsk NKWD ( następca CzeKa). Wściekli żołnierze gwałcili kobiety, dziewczęta i dzieci. Przez dwa tygodnie ponad Krymem rozlegały się przeraźliwe krzyki gwałconych, torturowanych, mordowanych ludzi. Aktom terroru towarzyszyło niszczenie zabytków kultury tatarskiej, równaniem z ziemią całych wsi; wycinano nawet cyprysy. W 1944 roku wywieziono (tych co przetrwali te mordy) do Uzbekistanu i Kazachstanu 191 tys. Tatarów Krymskich, z których ponad 40 % wymarło podczas wysyłki i pierwszych dni osadnictwa. Według wyliczeń Chazbijewicza od 1921 roku ofiarami czystki etnicznej władz bolszewickich na Krymie padło w sumie 280 tysięcy Tatarów.

Ukraina była chyba najbardziej znienawidzonym przez władze w Moskwie regionem w Rosji Sowieckiej za to, że odważyła się w 1919 i 1920 roku na próbę założenia własnego, niezawisłego państwa. W latach 1921–1947, wskutek trzech klęsk głodu (w 1921–1923, 1932–1933 i 1946–1947), życie straciło około 10 milionów mieszkańców Ukrainy. Dwie z nich zostały wywołane sztucznie przez władze z Moskwy poprzez zabieranie chłopom wszystkiego, co nadawało się do spożycia. Jeden z naocznych świadków pisał: „ ..chłopi jedli konie, psy, zgniłe ziemniaki, korę z drzew, wszystko co udało się znaleźć…”. Były również przypadki ludożerstwa. W 1932 roku Freed Beal, amerykański radykał, odwiedził pewną wioskę w pobliżu Charkowa i stwierdził, że wszyscy mieszkańcy oprócz jednej obłąkanej kobiety zmarli. Szczury gnieździły się w chatach, które stały się kostnicami. Kiedy zrelacjonował swoje spostrzeżenia przewodniczącemu Ukraińskiego Centralnego Komitetu Wykonawczego Pietrowskiemu, ten odparł: „… Wiemy, że miliony umierają. To nieszczęście, ale wspaniała przyszłość Związku Radzieckiego usprawiedliwi tę ofiarę….”. Władze sowieckie prowadziły również politykę eliminowania z życia publicznego oraz z życia w ogóle wybitniejsze jednostki przyznające się do kultury i języka ukraińskiego. 3 listopada 1937 roku NKWD rozstrzelało 100 ukraińskich twórców, czcząc w ten sposób rocznicę Wielkiego Października. Ostatnią ofiarą walki z kulturą ukraińską był Wasyl Stus, uznawany za najwybitniejszego ukraińskiego poetę drugiej połowy XX wieku. Zmarł w obozie (łagrze) w 1985 roku. Jednym z argumentów obciążających Strusa w procesie sądowym było zeznanie świadka, który zeznawał, że podsądny rozmawiał z nim w języku ukraińskim. W lutym 1948 roku z inspiracji Chruszczowa aresztowano na Ukrainie prawie milion ludzi. Większość z nich została rozstrzelana oraz wywieziona na wiele lat do łagrów. Była to zbrodnia, która pod względem brutalności i skali daje się porównać z wysiedleniem „kułaków”. Po co to napisałem? Abyśmy wiedzieli z kim mamy do czynienia. Filozofia bycia Imperium nie zmieniła się w Rosji od carycy Katarzyny II. Ogromna nienawiść Putina i elit Rosji do Ukrainy wywodzi się z chęci bycia tego kraju niezależnym państwem, przyjmującym standardy europejskie życia i funkcjonowania i nie mającym chęci bycia satelitą wielkomocarstwowych marzeń obecnej Rosji. Wywiad amerykański wykrył, że w Moskwie zrobiono już wykaz najbardziej aktywnych, twórczych i pro ukraińskich jednostek, które trzeba wyeliminować (zastrzelić lub osadzić w łagrach) po zwycięstwie militarnym Rosji. Bez zbędnych złudzeń. My, Polska będziemy następni i inne kraje Europy również. Pojawia się tutaj analogia z Hitlerem i jego decyzjami, co zrobić ze zmobilizowaną i uzbrojoną wtedy potężną armią po zdobyciu Polski – albo demobilizacja albo dalsza wojna. Putin też, tak jak Hitler wybierze, prawdopodobnie, dalszą wojnę.


Andrzej Krowiak